Autor |
Wiadomość |
Erjo42 |
|
|
Anpedes47 |
|
|
Erjolalem28 |
|
|
kiko |
Wysłany: Śro 22:16, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
dziecino... to czempionka świata,...z Janowa to dziecie jest |
|
|
MartiCzek |
Wysłany: Śro 18:31, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
wiadomix...
no co nie wiedzilam jak to nazwac
ale ladna jest, tak oczkiem niezorientowanego w sprawach konskich |
|
|
kiko |
Wysłany: Wto 22:53, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
kości policzkowe co za nazwa:P |
|
|
darek |
Wysłany: Wto 22:52, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
co świadczy o ponad przeciętnej inteligencji
nom heh |
|
|
MartiCzek |
Wysłany: Wto 21:20, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
ale ona ma kosci policzkowe... silnie rozbudowande :
heehhe |
|
|
darek |
Wysłany: Wto 18:21, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
niom śliczna jest, a mi sie podoba jeszcze jej krewniaczka, Pinga |
|
|
kiko |
Wysłany: Wto 15:15, 20 Lut 2007 Temat postu: Pianissima - moja miłość :D |
|
pianissima ogląda swoją nagrodę - złote siodło
Takich koni nie ma - istnieją jedynie w wyobraźni artystów. A jednak...
Był poniedziałek 13 stycznia 2003 roku. W Stajni I (porodowej) gniada Pianosa urodziła klaczkę - również gniadą, bez odmian (nie licząc kilku siwych włosów na czole). To było pierwsze źrebię tej bardzo obiecującej młodej klaczy, jedynej w Janowie córki Pinii i jednej z nielicznych wnuczek legendarnej Pilarki. Jednocześnie było to pierwsze polskie źrebię po ogierze Gazal Al Shaqab z Kataru, Czempionie Świata, w latach 2002-2003 dzierżawionym przez stadniny w Janowie i Michałowie. Nic więc dziwnego, że noworodek wbudził szczególne zainteresowanie. Krótka, zgrabnie wykrojona główka klaczki wróżyła późniejszą urodę i jednocześnie wzmogła oczekiwania związane z potomstwem, jakie miał w Polsce zostawić Gazal Al Shaqab. |
|
|